Translate

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Koralikowe lilou i przekładki na rzemień i nie tylko

Ostatnio wena mnie nie opuszcza. Tworzę jak szalona. Pomysł goni pomysł. Nie to żebym narzekała, po prostu jestem zachwycona tym co się dzieje w mojej głowie:)
Dziś zaprezentuję to co powstało w przeciągu ostatnich dni oraz to co powstało wcześniej, ale czekało na wykończenie:) Niektóre bransoletki to połączenie makramy z lilou. Tym razem je ulepszyłam i już się makrama nie rozciąga:)))  Koniec gadania i wrzucam fotki.

W pierwszej kolejności moi zdecydowani faworyci

W granacie i czerwieni






To moja ulubienica...zagości na moim nadgarstku n bardzo długo:)
 A teraz te, które będę nosić, ale na pewno nie z taką częstotliwością jak powyższe:)

Niebieskie




Z elementami beżu



Fiolet



turkus + róż = dynamicznie



W bieli



Czerwień


Pastele

2 pierwsze bransoletki powstały dużo wcześniej, ale chciałam pokazać jak ładnie wyglądają one noszone po kilka na raz


W 3 kolorach: biel, beż, błękit



Na koniec bransoletki z rzemienia z koralikowymi przekładkami (to właśnie one czekały na wykończenie)










Miłego dnia i udanej majówki!:) 

P.S. Mała aktualizacja. W tytule posta było "i nie tylko", no więc chciałabym Wam przedstawić Maniutka. Maniek to nasz nowy stary pupil (o ile o pająku można powiedzieć pupil, ale jakoś brakuje mi słowa;))


2 komentarze:

  1. Maniutek to porządny facet jest;) nie szlaja się, jest potulny jak się do niego zagląda i jest tani w utrzymaniu;))

    OdpowiedzUsuń