Translate

piątek, 21 września 2012

bransoletki grzechotki

Uwielbiam takie dni jak dzisiejszy i nie tylko ze względu na to, iż jest to piątek, ale też dlatego, że mój dzisiejszy dzień to dzień beztroski, relaksu i spokoju. Pierwszy raz od dłuższego czasu i w końcu mogłam pobuszować po moich ulubionych sklepach typu tani armani i botani, łowom sprzyjała pogoda, słoneczko ogrzewało japkę, a w powietrzu unosił się zapach nadchodzącej jesieni:D ale przede wszystkim i co najważniejsze bez reszty mogłam się oddać mojej pasji, co niestety ostatnimi czasy zdarza mi się rzadko ze względu na całą masę obowiązków. Niestety dziś nie pokażę co wytworzyłam, bo moje małe dzieła nie są dokończone. Uchylę tylko rąbka tajemnicy, iż dopadła mnie GUZIKOMANIA przez duże M:D Pokażę za to moje starsze tworki. Bransoletki grzechotki, które wręcz uwielbiam...są kolorowe, rzucają się w oczy i niestety dla niektórych w uszy;)) no ale koniec pisaniny, zapraszam do oglądania:))










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz